Quantcast
Channel: Moja Zielona Irlandia
Viewing all articles
Browse latest Browse all 100

Post No.116: Jak wiosny w górach Wicklow szukaliśmy - fotorelacja

$
0
0
W końcu, po niemalże trzech miesiącach chmurnych i deszczowych, w końcu zawitało słońce na Zielonej Wyspie. Nie ma co ukrywać, ale na taki dzień czekała cała Irlandia i w końcu wszyscy, którzy mogli, wyszli na zewnątrz. Wyszliśmy również i my i ruszyliśmy na ukochane przez nas góry Wicklow, z zamiarem znalezienia przez nas oznak wiosny.
Ruszyliśmy swoją starą trasą, którą przemierzamy co miesiąc. Zatrzymaliśmy się na szczycie pewnego wzniesienia, obserwując otaczającą nas panoramę. Obok nas, za płotem, wylegiwały się dwie krowy, najwidoczniej również ciesząc się z ciepłych promieni słońca...
Po przejechaniu kilku następnych kilometrów, znaleźliśmy się przy mostku i ruinkach, które zbudowane zostały kiedyś w czasie istniejących tutaj kopalni. To nowy mostek. Poprzedni został zmyty po ulewnych deszczach, które nawiedziły Irlandię w zeszłym roku...
Ten mały strumyczek po kilkudniowych deszczach zamienia się w górski potok o niesamowitej sile.
W czasie naszego 10-cio letniego pobytu w Irlandii, to już czwarty most.
Nowy, jak widać na zdjęciu, wsparty został znacznie wyżej, na metalowych belkach, które zostały zabetonowane w głazach...
Przeszliśmy na drugą stronę ulicy i wspięliśmy się znacznie wyżej.
Naszą drogą co chwila pomykały samochody oraz motory-śmigacze. Pojawiły się również inne dwukołowce - rowerzyści. To wszystko razem sprawia, że na drodze trzeba zachować rozsądną prędkość i baczną uwagę....
Ruszamy dalej. Jedziemy w kierunku Glandelough i zjeżdżamy drogą w dół, która wije się jak wąż...
W dniu dzisiejszym zdaje się, kto żyw ten... w górach Wicklow!
I tak przez całą trasę....
Opactwo Glandelough i jezioro Upper Lake sobie darowaliśmy. Jest godzina 11 i widzimy ile samochodów ciągnie w tym kierunku a z doświadczenia wiemy, co się będzie tutaj działo o 15. Ruszamy więc nad jezioro Guinness'a.
Oczywiście i tutaj parkingi zapchane do granic możliwości. Każdy wolny kawałek zajęty przez auto a właściciele tych aut, maszerują gdzieś po wytyczonych szlakach ...
Kurcze, spóźniliśmy się... Wygląda na to, że szybowali i lądowali tutaj ludzie, którzy zajmują się szybownictwem spadochronowym.( niestety nie znam oryginalnej nazwy).
 Szkoda, że nie zdążyliśmy...
Zatrzymaliśmy się w malej zatoczce. Przed nami rozpościerał się widok na Guinness Lake.
Urzeczeni ciszą i lekkim, ciepłym wiaterkiem patrzyliśmy przed siebie...
Raptem nad naszymi głowami coś zaszumiało: spojrzeliśmy w górę i oniemiali patrzyliśmy jak zgrabnie lawirował tuż przy stoku jeden ze spadochroniarzy. Wykorzystywał każdy możliwy podmuch i zgrabnie skręcał, zawracał i powracał, lekko sterując swoim spadochronem. Wyczuwał prądy powietrzne jak jakiś ptak...
W końcu wylądował.... przy bacznej obserwacji kolegów.
Wracamy. Za chwilę zrobi się tutaj na prawdę tłoczno a ja niestety jeszcze do pracy iść muszę. Szkoda. To był fajny i ciepły dzień.... 
Po drodze mijamy choinkę, która została ubrana na Święta Bożego Narodzenia. 
Nikt jej nie rusza a zapewne w tym roku, przybędzie jej parę nowych ozdób...
I jak myślicie? Jest już wiosna?

Viewing all articles
Browse latest Browse all 100

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra